sobota, 3 maja 2014

Odcinek 6 "Kocham Cię"


Jechali w ciszy już dobre 15 minut, w końcu dojechali. Oczom Wiktorii ukazał się piękny, duży dom, z oświetlonym ogródkiem. Andrzej zaparkował na podjeździe, pomógł wysiąść Wiktorii z samochodu. Stanął za nią i powiedział:

F. Mam nadzieję, że się mnie nie boisz - wyjął z kieszeni apaszkę i zawiązał Wiki na oczach.
W. Żartujesz? Nic nie widzę.
F. Wiem, zaufaj mi. - chwycił jej dłoń a ona mocno ją uścisnęła

Szli tak przez ścieżkę w ogrodzie Andrzeja, trzymał ją za rękę, drugą obiął ją w pasie. W pewnym momencie zatrzymali się. Falkowicz puścił dziewczynę, stanął za nią, włączył muzykę (Sam Brown - Stop`) i rozwiązał apaszkę.

Oczom Wiktorii ukazał się pięknie nakryty stół, stojący pośród trawy i miliona zapalonych świeczek. Nie mogła uwierzyć w to co zobaczyła.

W. Łał. Andrzej postarałeś się.
F. Dla Ciebie wszystko piękna. Siadajmy.

Falkowicz poszedł do domu aby przynieść jedzenie, a Wiktoria cały czas patrzyła dookoła siebie, nie mogła uwierzyć w to co widzi, że to dla niej, że to Falkowicz, że on taki potrafi być. Profesor przyniósł pierwsze danie, postawił przed Wiktoria, która ochoczo powiedziała:

W. Moje ulubione skąd wiedziałeś?
F. Wiem o tobie wiece niż Ci się wydaje. Jedzmy.

Jedli, rozmawiali, gdy skończyli Andrzej wstał i podał Wiktorii rękę.

F. Zatańczymy?
W. Tak, z przyjemnością.

Tańczyli w rytmie (https://www.youtube.com/watch?v=T1blvohThhw) pięknej piosenki, Andrzej chciał aby ta chwila trwała wiecznie. Tak naprawdę bił się z różnymi myślami w swojej głowie. Kiedy to w pewnym momencie po prostu powiedział:

F. Kocham Cię.

Sam nie mógł w to uwierzyć. Że to powiedział, że się nie powstrzymał, teraz Wiktoria pewnie ucieknie z krzykiem, albo zażąda odwiezienia do domu i już nigdy się do niego nie odezwie. Ale to co powiedziała zaskoczyło go jeszcze bardziej.

W. Wiem.
F. Co? Kto Ci powiedział?
W. Ty sam, słyszałam jak rozmawiałeś z mamą.
F. Ja...
W. Nic nie mów - położyła swoją rękę na jego policzku - nic nie mów tylko mnie pocałuj

(koniec motywu)

(https://www.youtube.com/watch?v=q9ayN39xmsI)

Falkowicz zrobił to o co prosiła Wiktoria, całował ją namiętnie, delikatnie, jakby to miał być ich pierwszy i ostatni pocałunek.

W. Wiem, że mnie kochasz, ale w tym momencie nie mogę powiedzieć Ci tego samego. Kiedyś Cię nienawidziłam, i nawet w najgorszych snach nie przyszłoby mi do głowy, żeby zjeść z tobą kolację, ale teraz to się zmieniło. Chcę żebyś wiedział, że chce z tobą spróbować i przekonać się że potrafisz być innym człowiekiem niż kiedyś. Że chce całować się z tobą i przytulać kiedy tylko zechcę.

Falkowicz patrzył na Wiktorię i słuchał jej z niedowierzaniem.

F. Czy teraz mogę tak jakby powiedzieć, że jesteś moją dziewczyną, całować cię kiedy mam ochotę i przytulać kiedy mam ochotę?
W. Hahaha, tylko tyle zrozumiałeś z mojego długiego monologu?
F. Oczywiście, że nie kochanie.
W. Ale tak możesz.
F. To dobrze.

Zaczęli się całować. Potem przenieśli się na kanapę z winem i znowu długo rozmawiali.

W. Chyba muszę się zbierać. Już późno. Zamówisz mi taksówkę?
F. Naprawdę nie potrzeba, możesz spać tutaj.
W. Ale
F. Spokojnie, ten dom, jak pewnie zauważyłaś jest duży, ma wiele sypialni, odstąpię ci jedna na tą noc.
W. Dobrze, ale ja jutro rano muszę być w szpitalu.
F. To tak jak ja, pojedziemy razem.

Falkowicz odprowadził Wiki do drzwi pokoju i pożegnał się.

F. W szafie masz moja koszulę jakby co.
W. Dziękuje, do zobaczenia na śniadaniu.

Wiktoria obdarowała profesora buziakiem w usta i zniknęła za drzwiami.

F. Pa

Około godziny 3:30 Wiki zrobiło się strasznie zimno, nie wiedziała czy dobrze robi ale zanim się zorientowała i zdążyła to przemyśleć, otwierała już drzwi od sypialni Andrzeja.

Stanęła koło niego, leżał na prawym boku, podeszła z drugiej strony, podniosła kołdrę i położyła się koło niego na boku. Profesor przebudził się, spojrzał zdziwiony na dziewczynę.

W. No co, zimno mi.
F. Oczywiście skarbie.

Andrzej przysunął się do niej bliżej, obiął ją mocno i przytulił.

W. No i od razu lepiej.
F. Śpij - powiedział i pocałował ją w czubek rudych włosów.

Godzina 6:15, sypialnia Falka

W. Wyłącz to proszę,
F. Już już, wyłączam.
W. Która godzina?
F. 6:16, czas wstawać i do pracy.

Andrzej nachylił się do dziewczyny, pocałował ją.

F. Uszykuj się a ja zrobię śniadanie. Łazienka jest tam - wskazał na drzwi wychodzące z sypialni

Zjedli śniadanie, pojechali do pracy. Ich wspólne wejście do pracy, nie umknęło oczywiście uwadze pielęgniarek, więc za chwile wszyscy będą mieli o czym plotkować.

Kolejna cześć, jeśli ta Wam się spodobała i będziecie nadal chcieli czytać, może uda się napisać dzisiaj wieczorem. Na razie czekam na Wasze komentarze.

Madzia :)

15 komentarzy:

  1. Nie ma to jak wstać i od razu na kompie przeczytać coś nowego o naszym FaWixd Mi się podoba i to bardzo, więc czekam zatem na wieczorną część z utęsknieniem, tym bardziej, ze u mnie leje i nigdzie mi się nie che wychodzić:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo !!! Nie wierzę .....bez hota ?! Czyli jednak się da :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hot tu nie jest najważniejszy :p
      ale będzie w stosownym czasie

      Usuń
  3. Mam pytanie : Mogłabyś napisać o okolicznościach śmierci Przema ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do śmierci Przemka, jeśli bardzo chcecie to mogę to jakoś wpleść w którąś rozmowę z Falkiem, ale szczerze mówiąc ja go uśmierciłam, bo nie chciałam znowu pisać, że o matko jaki to Falkowicz jest zły, morderca itp itd. Nie lubię Przemka w serialu ale jeśli chcecie mogę to wpleść gdzieś.

      Usuń
    2. Coś byś tam mogła wpleść, ale to twoja decyzja:))

      Usuń
    3. Wpleć. Tak sb zaczęłam czytać to opo ,a tu : poszła na cmentarz na grób Przema i takie wtf małe ... Może samobójstwo ? Też nie lubię Zapały. Cieszę się ,że go uśmierciłaś.

      Usuń
    4. Sorry pomyliło mi się:(

      Usuń
  4. pisz częściej
    mnie się podoba nawet bardzo

    OdpowiedzUsuń
  5. No kochana pisz szybko tego nexta, bo nie umiem sie doczekać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. CUDO!!! CZEKAM DZIŚ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też czekam na następne części

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chcę nexta!!!!!!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też już czekam i nic

    OdpowiedzUsuń